Rzecz o ptakach... i nie tylko
Widać modę na tematy związane z przyrodą. Noah Strycker wpisuje się w trend. Do tej pory nie miałam dużej styczności z książkami tego typu, nie licząc "Sekretnego życia drzew", o którym wspomnę tu niebawem. Mam jednak wrażenie, że podejście autora książki "Rzecz o ptakach" będzie bliższe wielu czytelnikom. Wydaje się bardziej "ludzkie" i mniej "natchnione".
Noah Strycker dostrzega w ptakach cechy wspólne z ludzkimi i to właśnie na tych porównaniach opiera konstrukcję swojej opowieści. Możemy odkryć w świecie zwierząt niesamowite zależności pełne miłości, wzruszeń, ale również przemocy. Zaskakujące ile wspólnego mamy z tymi skrzydlatych stworzeniami. Szkoda, że na co dzień dostrzegamy to tak rzadko.Książka przepełniona ciekawostkami nie pozwala się nudzić. Dzięki temu, że nie jest to publikacja naukowa, pełna fachowych terminów, nie trzeba mieć żadnej bazowej wiedzy, aby czerpać z niej informacje i przyjemność.
Niektóre fragmenty skłoniły mnie do mniej wesołych przemyśleń. Krótkie opisy nie zawsze etycznych eksperymentów na zwierzętach poruszyły mnie do głębi. Zadaję sobie pytania: Jaką cenę ma wiedza? Czy powinniśmy bez względu na wszystko dążyć do zaspokojenia ludzkiej ciekawości?
Komentarze
Prześlij komentarz