Dusza wprawiona w drżenie
Profesor Stoner
John Williams
Dzisiaj krótka polecajka. Od razu uprzedzam - to, że piszę o tej książce krótko, nie znaczy, że nie warto o niej mówić. Bezsprzecznie warto! Zachęcam więc do lektury i zapraszam do dyskusji.
|
Niesamowita opowieść o człowieku, który wydaje się być zbudowany wyłącznie ze smutku i samotności. Tak jakby te uczucia przybrały ludzki kształt i zastygły, coraz bardziej gęstniejąc.
Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Nie takie piorunujące i zaskakujące, jak często się to dobrym książkom zdarza. Wrażenie zupełnie innego rodzaju. Takie, którego intensywność rośnie niespiesznie, powoli wzbiera i zalewa duszę.
Można przeczytać w jeden wieczór, ale jakiś rodzaj powagi sugeruje, że byłoby to lekceważenie. O takich książkach myśli się jeszcze długo po odłożeniu na półkę.
Intrygujące, zapisuję na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam! Smutna rzecz, ale bardzo dobra.
Usuń